Piosenki i wiersze

 

Piosenki i wiersze, których uczą się Biedronki

biedronka

Wiosenne porządki
W naszym ogródeczku
zrobimy porządki
zrobimy porządki
zrobimy porządki
Wygrabimy ścieżki,
przekopiemy grządki
przekopiemy grządki
Raz, dwa, trzy

Potem w miękką ziemię
wsiejemynasionka
wsiejemy nasionka
wsiejemy nasionka
Będą się wygrzewać
na wiosennym słonku
na wiosennym słonku
Raz, dwa, trzy

Przyjdzie ciepły deszczyk
i wszystko odmieni
i wszystko odmieni
i wszystko odmieni
W naszym ogródeczku
grządki zazieleni
grządki zazieleni
Raz, dwa, trzy

Pomogę mamusi

Choć mam rączki małe
i niewiele zrobię
Pomogę mamusi
niech odpocznie sobie
Pomogę mamusi
niech odpocznie sobie

Zamiotę izdebkę,
wymyję garnuszki,
niech się tu, nie schodzą
łakomczuszki muszki
niech się tu, nie schodzą
łakomczuszki muszki.

I braciszka uśpię,
w białej kolebusi,
chociaż w tym pomogę
kochanej mamusi
chociaż w tym pomogę
kochanej mamusi.

Mama zadumana
Mama krząta się w kuchni od rana, myśli wciąż o niebieskich migdałach,
Gdy spytamy, co ugotowała: dziś dla was pieczeń mam z hipopotama!
Ref:
Nasza mama, mama zadumana, mama zadumana cały dzień.
Błądzi myślami daleko, codziennie przypala mleko,
Na łące zrywa kwiaty i sól sypie do herbaty!

Nasza mama, niezwykła kucharka, krokodyla wrzuciła do garnka,
Krasnoludek wpadł jej do herbaty, a w piecu piecze się zegarek taty.
Ref: Nasza mama…
Ten krokodyl, co uciekł z ogródka, w przedpokoju chciał zjeść krasnoludka,
Choć zegarek czuje się fatalnie, to obiad był dziś bardzo punktualnie!
Ref: Nasza mama…

Jesteś mamą
W dniu Twoich urodzin kochana córeczko
niech ptaki śpiewają, niech świeci słoneczko.
Radości Ci życzę i szczęścia wszelkiego.
I niechaj Cię nigdy nie spotka nic złego.
Kochana Mamusiu! Tak myślę, że przecież
ten dzień był dla Ciebie jedyny na świecie.
Na ręce mnie wzięłaś, ze szczęścia płakałaś.
I nigdy już potem spokojnie nie spałaś.
Ref.: Moje nowe życie
to
Twoje nowe życie.
Jesteś Mamą!
Moje urodziny
to
Twoje urodziny.
Jesteś Mamą!
Moje pierwsze kroki
to
Twoje pierwsze kroki
Jesteś Mamą!
Moje wielkie święto
to
Twoje wielkie święto.
Jesteś Mamą!
Więc życzę Ci Mamo spokoju i słońca.
Dni wolnych od trudu. Wakacji bez końca.
I marzeń spełnionych, przyjaciół bez liku.
I pięknych, dla Ciebie pisanych wierszyków.
Chcę, żebyś codziennie budziła się rano
z wesołym uśmiechem. Bo kocham Cię Mamo!
I nie wiem cóż mogę powiedzieć Ci więcej.
Dziękuję Ci Mamo. Całuję Twe ręce.

Daj mi rękę tato
Daj mi rękę tato.
Już na dworze ciemno
a ja się nie boję
bo ty idziesz ze mną.
Nawet z nocnych strachów
nic sobie nie robię
Strachy uciekają
gdy jestem przy tobie.

Ref.
Tato, tato,
jak to dobrze, że
jesteś zawsze blisko,
i że kochasz mnie.
Tato, tato,
nigdy nie smuć się
i pamiętaj przecież,
ja też kocham cię.

Codziennie jesteśmy
na długim spacerze
Już mnie nauczyłeś
jeździć na rowerze.
I wiem, że mnie jeszcze
nauczysz wszystkiego
co mądre i dobre.
I cieszę się z tego.

O moich marzeniach
nie powiem nikomu
Chciałabym mieć tatę
przez cały dzień w domu.
Żeby ważne sprawy
na później zostawił
i żeby się głośno
śmiał i ze mną bawił.

DLA CIEBIE MAMO

Dla ciebie kwiaty kwitną na łące
Dla ciebie wieje ciepły wiatr
Dla ciebie niebo jest tak błękitne
Do ciebie śmieje się cały świat

Ref.
La, la, la,la,la….

Dla ciebie świeci złociste słońce
Dla ciebie gwiazdy nocą lśnią
Dla ciebie ptaki śpiewają wiosną
Do ciebie śmieje się cały świat

Ref.
La, la, la,la,la….

Święta Wielkanocne z jajkiem i zającem

zając

Skacze drogą zając, skacze po malutku,
Przykucnął za płotem – hop
i już w ogródku.
Kic, kic, kic cichutko skrada się do domu,
Każdemu zostawia prezent po kryjomu.

Święta Wielkanocne z jajkiem i zającem.
Słoneczne pachnące Święta wielkanocne.
(bis)

Idą chłopcy droga, idą po malutku.
Przykucnęli  cicho – hop
I już w ogródku.
Naraz śmiech i wrzawa
Śmigus – dyngus! – krzyczą
I dziewczynki łapią i wodą je chlapią…

Święta Wielkanocne z jajkiem i zającem.
Słoneczne pachnące Święta wielkanocne. (bis)

pisanki wzór

Wydmuszki

  Dorota Gellner
koszyczek
Przed owalnym lustrem
tłoczą się wydmuszki.
Przymierzają przed nim
pisankowe ciuszki.
Już w lustrze różowo,
zielono i biało,
a wydmuszkom ciągle
kolorów za mało!
Zajrzały do szuflad,
szafy otworzyły,
kropeczki, paseczki
na siebie włożyły.
Gdy tyle kolorów
w lustrze się odbiło,
to w końcu się lustro
w pisankę zmieniło!

pisanki wzór

Kwiatki Bratki 

 tekst: Dorota Gellner

    ogrodniczka1  

Jestem sobie ogrodniczka,

mam nasionek pół koszyczka.

Jedne gładkie,

drugie w łatki,

a z tych nasion będą kwiatki.

Kwiatki – bratki i stokrotki

dla Malwinki, dla Dorotki.

Kolorowe i pachnące,

malowane słońcem.

Mam konewkę z dużym uchem,

co podlewa grządki suche,

mam łopatkę oraz grabki,

bo ja dbam o swoje kwiatki.

Kwiatki – bratki i stokrotki

dla Malwinki, dla Dorotki.

Kolorowe i pachnące,

malowane słońcem.


bratki

Bocian

Bocian wiosną przyleciał z Afryki

Pióra białe, nogi jak patyki

Po łące urządza spacery we fraku

Żabki przed nim uciekają w strachu

Ref.: To nasz przyjaciel, pan bociek

będzie łapał żaby w błocie – 2x

Lata bocian wysoko nad domem

Wita dzieci radosne, wesołe

Chodźcie tu do mnie, opowiem wam krótko

Dzisiaj do was przypłynąłem łódką

Ref.: To nasz przyjaciel, pan bociek

będzie łapał żaby w błocie – 2x

Wkrótce wiosna

Pierwszy obudził się pierwiosnek

Potem chochoły spadły z róż.

Skowronek śpiewem woła wiosnę,

żeby na pole przyszła już!

Ref: Bo zima, bo zima

każdemu obrzydła!

Niech słońce da jej pstryczka w nos!

Niech wiosnę, niech wiosnę

przyniosą na skrzydłach

bociek, jaskółka, szpak i kos.

Złoto błysnęło na leszczynach

Zapach obudził senny ul.

Wiosenną orkę chcą zaczynać

głodne gawrony z pustych pól.

Ref: Bo zima, bo zima…

MUZYKANCI – KONSZABELANCI

bi1

Jestem muzykantem – konszabelantem,

My muzykanci – konszabelanci.

Ja umiem grać,

My umiemy grać

Na skrzypcach,

Na skrzypcach

Dylu, dylu, dylu, dylu, dylu, dylu, dylu, dylu/ 2x

Jestem muzykantem – konszabelantem,

My muzykanci – konszabelanci.

Ja umiem grać,

My umiemy grać

Na trąbie,

Na trąbie

trutututu, trutututu…

Jestem muzykantem – konszabelantem,

My muzykanci – konszabelanci.

Ja umiem grać,

My umiemy grać

Na flecie,

Na flecie.

Tirli tirli……

Jestem muzykantem – konszabelantem,

My muzykanci – konszabelanci.

Ja umiem grać,

My umiemy grać

Na bębnie,

Na bębnie.

Bumtarara, bumtarara…

Jestem muzykantem – konszabelantem,

My muzykanci – konszabelanci.

Ja umiem grać,

My umiemy grać

Na wszystkim,

Na wszystkim.

bi2

„WIOSENNY SPACER” ( sł. i muz. Jolanta Kucharczyk)

bi3

ref.: Na spacerek wybierz się

z mamą, tatą, bratem, psem,

na wiosenny, pierwszy spacer po kałużach.

Przed telewizorem leń

spędza każdy wolny dzień,

a ty wybierz się na spacer po kałużach.

I. Jakże miło w słońcu spacerować,

gdy nad głową gra wiosenny wiatr,

a kalosze chlapią się w kałużach,

tak cudownie bywa tylko w snach.

ref.: Na spacerek wybierz się

z mamą, tatą, bratem, psem,

na wiosenny, pierwszy spacer po kałużach.

Przed telewizorem leń

spędza każdy wolny dzień,

a ty wybierz się na spacer po kałużach.

II. Tam pójdziemy, gdzie śpiewają ptaki,

gdzie się w młodą zieleń stroi las.

Odnajdziemy wiosnę w pierwszych kwiatach,

odnajdziemy wiosnę w sercach, w nas.

ref.: Na spacerek wybierz się

z mamą, tatą, bratem, psem,

na wiosenny, pierwszy spacer po kałużach.

Przed telewizorem leń

spędza każdy wolny dzień,

a ty wybierz się na spacer po kałużach.

bi4

Wiersz „Zabawa w żaby i bociana”  A.    Świrszczyńska

bi5

Idzie żabka na spacerek ,

gdzie słoneczko i wiaterek.

Skacze żabka – skik, skik, skik!

Nie dorówna żabce nikt.

Idzie bocian na spacerek,

gdzie słoneczko i wiaterek.

Mówi bocian: kle, kle, kle!

Wszystkie żabki złapać chcę!

Żaba I: Siostro żabko, kto to chodzi?

Żaba II: To pan bocian w trawie brodzi.

Żaby: Uciekajmy, hyc, hyc, hyc!

Nie zobaczy bocian nic!

Bocian: Próżno bocian żabek szuka,

Próżno długim dziobem stuka.

Żaby: Choć tu żabek cały tłum,

nic nie znajdziesz – kum, kum, kum!

Bocian: Tu słyszałem gdzieś kumkanie,

tutaj bocian was dostanie.

Żaby: Choć tu żabek cały tłum,

nic nie znajdziesz – kum, kum, kum!

Bociek: Nic nie znajdę. To ci los!

Ze zmartwienia zwieszam nos.

Kle, kle, kle!

bi6

Wiersz Gra muzyka

Gra muzyka dana, dana

Wszyscy tańczą już od rana

Pajacyki, misie, lale

Dzisiaj bawią się wspaniale.

Piłki równo podskakują

Żołnierzyki przytupują,

Wszyscy robią duże koło

Wszystkim bardzo jest wesoło.

Piosenka „Czyścioszki”

1. Kotek, kotek nosek myje,

Pyszczek, pyszczek, uszka, szyję,

A ja, a ja wraz z koteczkiem

piorę do nosa chusteczkę.

Ref. Woda z kranu kap, kap, kap,

piorę chustkę chlap, chlap, chlap,

woda z kranu ciur, ciur, ciur,

piorę chustkę szur, szur, szur.

2. Kotek, kotek czysty, miły-

Dzieci, dzieci patrzcie proszę,

A ja, a ja do przedszkola

Co dzień czystą chustkę noszę.

Ref. Woda z kranu…

Piosenka „Gimnastyka”

1. Każdy mądry przedszkolaczek

Co dzień ćwiczy, biega, skacze.

Ty też biegaj, skacz i ćwicz,

Gdy chcesz zdrowy, silny być.

Ref. Zrób przysiad raz i dwa

i podskocz hopsa, sa.

Dwa skłony do podłogi,

W kolanach zginaj nogi.

Wyciągnij się do góry

tak, jakbyś łapał chmury.

Zrób kółko bioderkami,

poruszaj paluszkami.

2. Kiedy tylko rano wstajesz,

Baw się w gimnastykowanie.

W zdrowym ciele, zdrowy duch,

Więc nie żałuj rąk i nóg.

Ref. Zrób przysiad raz i dwa…

3. Gimnastyka jest wspaniała

i dla ducha, i dla ciała.

Każdy o tym dobrze wie,

ćwiczy z nami więc co dzień.

Ref. Zrób przysiad raz i dwa…

Tak się zachmurzyło

Tak się zachmurzyło, słonko się ukryło.

Pada, pada śnieżek biały , dawno go nie było.

Chodźmy na saneczki chłopcy i dzieweczki,

pojedziemy wszyscy razem z wysokiej góreczki.

Pędzimy, pędzimy nic się nie boimy,

aż tu nagle bęc na śnieżek i wszyscy leżymy.

b2 (2)

Skaczące nutki

Do przedszkola wpadły nutki,

wszystkie miały czarne butki,

czarne szelki i czapeczki

i skakały jak piłeczki.

Ta wysoko, tamta nisko,

ta z plecakiem, ta z walizką.

Roztańczone nutki trzy: do, re, mi.

Poprosiły o mieszkanie

w dużym, czarnym fortepianie,

i biegały i skakały

po klawiszach czarno-białych.

Ta wysoko…

Nawet na leżakowaniu,

przeszkadzały dzieciom w spaniu

i skakały po kocykach

w czarnych szelkach i bucikach.

Julijanka

Moja Julijanko klęknij na kolanko

Podeprzyj się w boczki

Chwyć się za warkoczki

Umyj się

Uczesz się

I wybieraj kogo chcesz

Karuzela

Chłopcy, dziewczęta, dalej spieszmy się!

Karuzela czeka, wzywa nas z daleka.

Starsi już poszli, a młodsi jeszcze nie.

Hej, hopsasa, jak ona szybko mknie,

Hej, dalej, dalej do zabawy śpieszmy się!

A gdy po lekcjach mamy wolny czas.

Karuzela czeka, wzywa nas z daleka.

Starsi już poszli, a młodsi jeszcze nie.

Hej, hopsasa, jak ona szybko mknie,

Hej, dalej, dalej do zabawy śpieszmy się!

Labada

Tańczymy labada, labada, labada,

Tańczymy labada, małego walczyka.

Tańczą go harcerze, harcerze, harcerze.

Tańczą go harcerze i małe zuchy też.

Małe główki były? Były!

Teraz będą małe ramionka.

Tańczymy labada, labada, labada,

Tańczymy labada, małego walczyka.

Tańczą go harcerze, harcerze, harcerze.

Tańczą go harcerze i małe zuchy też.

b3

Uciekaj myszko…

Uciekaj myszko do dziury

bo cię tam złapie kot bury,

a jak cię złapie kot bury,

to cię obedrze ze skóry.

„Nie otwieraj drzwi”

1. Co ja zrobić mam,

w domu jestem sam,

a tu dzwoni ktoś,

nieznany mi gość?

Ref.

Nie otwieraj, nie otwieraj,

nie otwieraj drzwi!

Bo za drzwiami, bo za drzwiami,

może być ktoś zły! – (bis)

2. Ten za drzwiami ktoś,

bardzo miły gość,

mówi, że coś ma

i że mi to da!

Ref.

Nie otwieraj, nie otwieraj…..

3. Nie otworzę drzwi,

może to ktoś zły.

Lepiej powiem mu:

„Tata idzie tu”.

Wiersz dla Babci

Gdy zabawki porozrzucam,

moja mama złości się,

a gdy nie chcę ich pozbierać,

wtedy już jest bardzo źle.

Ale babcia mi pomoże

poukładać klocki w mig.

Za to wszystko droga babciu,

chcę Ci podziękować dziś.
b2

Wiersz dla Dziadka

Gdy zabawka się zepsuje,

tata mało czasu ma,

dziadek sam ją zreperuje,

naprawioną wnet mi da.

I zabierze mnie na spacer,

gdy jest ładny ciepły dzień.

Za to wszystko drogi dziadku,

dziś Ci podziękować chcę.

b3

Piosenka pt. ,,Najdroższy dziadku”

 

Najdroższy dziadku to jest piosenka,

Którą śpiewają Tobie wnuczęta.

Nie o zabawce, ani o kwiatku,

To jest piosenka o moim dziadku.

 

O tym jak z dziadkiem idę do zoo,

O tym jak z dziadkiem jest mi wesoło.

O brodzie dziadka, co śmiesznie kłuje,

Kiedy się dziadka mocno całuje.

 

Najdroższy dziadku to jest piosenka …

 

O tym jak z dziadkiem

Na pyszne ciastka, jedziemy sobie

Razemdo miasta.

O tym jak z dziadkiem na pyszne lody

I na dwie szklanki sodowej wody.

 

Najdroższy dziadku to jest piosenka …

b2

Piosenka „Żyj babciu zdrowo

1. Nasza babcia już od rana

Jest pogodna jak słoneczko.

I zaprasza do śniadania,

Kusząc mleczkiem i bułeczką.

Ref. : Hej, ho, hej, ha,

Żyj babciu sto lat.

Hej, ho, hej, ha,

Babci kwiatka dam. bis

2. Chętnie jemy co na stole,

Bo jest smaczne, no i zdrowe.

Potem czeka już przedszkole,

A w nim sale kolorowe.

Ref.: Hej, ho, hej, ha,

3. Po południu, gdy wracamy,

Babcia wita nas radośnie.

Znów upiekła coś dobrego,

Byśmy jak na drożdżach rośli.

Ref.: Hej, ho, hej, ha,

b1

„Kiedy babcia była mała”

 

Kiedy babcia była mała,

To sukienkę i fartuszek krótki miała.

Małe nóżki, chude rączki

I lubiła jeść cukierki oraz pączki

 

Ref.:  I co, i co, że Babcia nam urosła,

Że lat ma trochę więcej,

Niż ja, i brat i siostra.

I co, i co, to ważne ,że mam Babcię,

Że bardzo kocham ją

I śpiewać lubię z nią.

A gdy dziadek był malutki,

to nie nosił adidasów tylko butki.

Nie miał wąsów ani brody,

no i nie chciał jeść marchewki, tylko lody.

 

Ref.: I co, i co, że dziadek urósł trochę,

Że lat ma trochę więcej

niż dwa plus trzy plus osiem.

I co, i co to ważne że mam dziadka,

że bardzo kocham go i lat mu życzę sto.

Dawno temu babcia z dziadkiem

w piaskownicy się kłócili o łopatkę.

Dziś na spacer idą sobie

a gdy wrócą ja im kawę dobrą zrobię.

 

Ref. : I co, i co, że trochę nam urośli,

że nie są dzieciakami,

że ważni z nich dorośli.

I co, i co to ważne, że są z nami,

niech żyją długi czas i zawsze kochają nas.

b2

Clipboard02

Mikołaj

Mikołaj, Mikołaj jedzie samochodem,

bo gdzieś zgubił saneczki w tę mroźną pogodę.

Hu, hu, ha, tra, la, la co to za Mikołaj.

Hu, hu, ha, ta, la, la co to za Mikołaj.

Mikołaj, Mikołaj lat ma już bez liku.

A prezenty dziś wiezie dzieciom w bagażniku.

Hu, hu, ha, tra, la, la co to za Mikołaj.

Hu, hu, ha, ta, la, la co to za Mikołaj.

o3

Clipboard03

Choinka

Na gałązce choinkowej

wiszą dwa jabłuszka.

                         Przy jabłuszku pierwszym pajac,                       

przy drugim kaczuszka.

Pajac biały jest jak piekarz,

mąkę ma na brodzie,

a kaczuszka złota, jakby

kąpała się w miodzie.

 

Choinka, choinka,

wesoła choinka,

choinka, choinka wesoła!

 

Popatrz, mamo, woła Krysia,

jak ten pajac skacze.

A czy słyszysz, mówi mama,

jak kaczuszka kwacze?

Pajac tańczy, kaczka kwacze,

posłuchajcie sami,

a zajączek tuż, tuż obok

rusza wąsikami.

o3

Clipboard04

Bałwanek

Wielka radość dla dzieciarni

wziąć marchewkę ze spiżarni,

węgiel czarny, stary garnek mama da.

Będzie awantura przykra

bo dozorcy miotła znikła,

tylko dzieci dobrze wiedzą, kto ją ma.

Ulepimy bałwana, śniegowego bałwana,

czekaliśmy tu na niego cały rok.

Ulepimy bałwana, śniegowego bałwana,

tak ulepić to potrafi mało kto.

Stoi bałwan osowiały,

w głowę gniecie garnek mały,

miotłę trzyma poczciwina, cały dzień.

Chciałby tak, jak wszystkie dzieci

bałwankowe kule lepić,

z kolegami na podwórzu bawić się.

Ulepimy bałwana, śniegowego bałwana…

o3

Grozik

 

 

Poszło dziewczę po ziele, po ziele, po ziele

Nazbierało niewiele, niewiele, bęc!

Przyszedł do niej braciszek

Połamał jej koszyczek.

Oj ty, ty, oj, ty, ty

Za koszyczek zapłać mi.

Oj ty, ty, oj, ty, ty

Za koszyczek zapłać mi.

 

o3

 

Idzie zima

 1. Idzie zima, pani zima,

nic jej przecież nie zatrzyma.

Białym śniegiem sypie wkoło,

żeby było nam wesoło.

Ref.: Hu, hu, ha, hu, hu, ha,

śnieżnych zabaw nadszedł czas./ bis

2. Idzie zima, pani zima,

lodem wszystkie rzeki ścina.

Drzewa i dachy maluje,

białej farby nie żałuje.

Ref.: Hu, hu, ha…

 

o3

Wiersz Jedzie zima– Hanna Ożogowska

Jedzie Pani Zima

na koniku białym,

spotkały ją dzieci,

pięknie powitały:

– Droga Pani Zimo,

sypnij dużo śniegu,

żeby nam saneczki,

nie ustały w biegu.

 

o3

Pingwin

 

O, Jak przyjemnie i jak wesoło

w pingwina bawić się, się, się.

Raz nóżka w lewo, raz nóżka w prawo,

do przodu, do tyłu i raz, dwa, trzy.

 

o3

Kolęda Przybieżeli do Betlejem pasterze

 

Przybieżeli do Betlejem pasterze,

grają skocznie Dzieciąteczku na lirze.

Chwała na wysokości, chwała na wysokości

a pokój na ziemi! 2x

Oddawali swe ukłony w pokorze

Tobie z serca ochotnego, o Boże!

Chwała na wysokości, chwała na wysokości

a pokój na ziemi! 2x

Anioł Pański sam ogłosił te dziwy,

których oni nie słyszeli, jak żywi.

Chwała na wysokości, chwała na wysokości

a pokój na ziemi! 2x

o3

 

Piosenki:

Owocowe przysmaki

1.Mamy dziś apetyt wielki

na śliweczki słodkie,

nazbieramy do koszyczka

w sadzie za tym płotkiem.

Ref.:

Mniam, mniam, mniamm tralala.

Jesień nam śliweczki da. -x2

2.Już złociste gruszki błyszczą

na wysokiej gruszy.

Zaraz wpadną w nasze ręcę,

gdy je wiatr poruszy.

Ref.:

Mniam, mniam, mniamm tralala.

Jesień nam śliweczki da. -x2

Niedźwiadek

Jedna łapka, druga łapka,

ja jestem niedźwiadek.

Jedna nóżka, druga nóżka,

a to jest mój zadek.

Lubię miodek, kocham miodek,

podbieram go pszczółkom.

Jedną łapką, drugą łapką,

albo ciągnę rurką.

Wierszyk:

Jestem przedszkolakiem

1. Kapcie, ręcznik, worek mam,

umyć rączki mogę sam.

Misie, klocki, lalki są,

być w porządku zawsze chcą.

2. Już malować, tańczyć chcę,

jak się bawić dobrze wiem.

Bo przedszkolak to jest zuch,

wie gdzie noga, a gdzie brzuch.

Piosenki:

Jestem sobie przedszkolaczek

Jestem sobie przedszkolaczek,

Nie grymaszę i nie płaczę,

Na bębenku marsza gram,

ram tam tam, ram tam tam.

Mamy tu zabawek wiele,

Razem bawić się weselej,

Bo kolegów dobrych mam,

ram tam tam, ram tam tam.

Mamy klocki, kredki, farby,

To są nasze wspólne skarby,

Bardzo dobrze tutaj nam,

ram tam tam, ram tam tam.

Kto jest beksą i mazgajem,

Ten się do nas nie nadaje,

Niechaj w domu siedzi sam,

ram tam tam, ram tam tam.

Wesołe przedszkole

Kiedy słońce świeci i gdy deszczyk pada,

idzie do przedszkola wesoła gromada,

Tupią małe nóżki tupu, tupu, tup,

raźno do przedszkola idzie mały zuch.

Klocki, misie, lalki czekają od rana

uśmiechem nas wita pani ukochana.

Bawimy się w zgodzie zawsze ty i ja,

tańczymy wesoło hopsa hopsa sa.

A gdy usiądziemy wszyscy na dywanie,

to nasze kółeczko zmienia się w słoneczko.

Śpiewamy piosenki trala la la la,

Wesoło w przedszkolu mija zawsze czas.

Biedronka

Znasz zwierzątko ze skrzydłami

i czarnymi kropeczkami?

Ref. Tak znam dobrze biedroneczki,

są czerwone i w kropeczki.

Znasz zwierzątko jak okruszek,

jeszcze mniejsze niż paluszek?

Ref. Tak znam dobrze biedroneczki,

są czerwone i w kropeczki.

Znasz zwierzątko, co do nieba

frunie po kawałek chleba?

Ref. Tak znam dobrze biedroneczki,

są czerwone i w kropeczki.

Deszczyk

Pada, pada, deszczyk pada,

deszczu już za wiele,

deszczu już za wiele.

Pójdę do przedszkola,

bo mi tam weselej.

Pójdę do przedszkola,

bo mi tam weselej.

Pożycz, pożycz mi babuniu,

swego parasola,

swego parasola.

Chociaż deszczyk pada,

pójdę do przedszkola.

Chociaż deszczyk pada,

pójdę do przedszkola.

Ola i liście

Poszła Ola na spacerek,

na słoneczko, na wiaterek.

A tu lecą jej na głowę

liście złote i brązowe. -x2

Myśli Ola – liści tyle,

bukiet zrobię z nich za chwilę.

La, la, la, la, la, la, la, la,

La, la, la, la, la, la, la, la. – x2

Tu paluszek

Tu paluszek, tu paluszek.

Kolorowy mam fartuszek.

Tutaj rączka, a tu druga,

a tu oczko do mnie mruga.

Tu jest buźka, tu ząbeczki,

tu wpadają cukiereczki.

Tu jest nóżka i tu nóżka,

chodź zatańczyć jak kaczuszka

Nie chcę cię

Nie chcę cię, nie chcę cię,

nie chcę cię znać.

Chodź do mnie, chodź do mnie,

rączki mi daj.

Prawą mi daj, lewą mi daj.

I już się na mnie nie gniewaj.

Wiersze:

Biedroneczka

Biedroneczko, biedroneczko

Tyle kropek masz.

Jeśli ładnie cię poproszę

Może jedną dasz?

Nie dam, nie dam ci kropeczek

Mama patrzy z dala

I kropeczek z sukieneczki

dawać nie pozwala.

Do biedronki przyszedł żuk

Jan Brzechwa

Do biedronki przyszedł żuk,

W okieneczko puk – puk – puk.

Panieneczka widzi żuka:

” Czego pan tu umnie szuka?”

Skoczył żuk jak polny konik,

Z galanterią zdjął melonik.

I powiada: „Wstań, biedronko.

Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko.

Wezmę ciebie aż na łączkę

I poproszę o twą rączkę.”

Oburzyła się biedronka :

” Niech pan tutaj się nie błąka,

Niech pan zmiata i nie lata,

I zostawi lepiej mnie,

Bo ja jestem piegowata,

A pan – nie!”

Powiedziała, co wiedziała,

I czym prędzej odleciała,

Poleciała, a wieczorem

Ślub już brała – z muchomorem.

Bo od środka aż po brzegi

Miał wspaniałe, wielkie piegi.

Stąd nauka

Jest dla żuka:

Żuk na żonę żuka szuka.

Rączki robią klap, klap, klap

Rączki robią: klap, klap, klap.

Nóżki tupią: tup, tup, tup.

Tutaj swoją główkę mam,

a na brzuszku: bam, bam, bam.

Buzia robi: am, am, am,

oczy patrzą tu i tam.

Tutaj swoje uszy mam,

a na nosku sobie gram.

Paluszki

Ten pierwszy to jest dziadziuś, a obok babunia.

Największy to jest tatuś, a przy nim mamunia.

A to ja dziecinka mała, trala lala la,

A to moja rączka cała, trala lala la.